wtorek, 28 maja 2013

RECENZJA SAMOOPALACZA Z AVONU I ZAKUPY W ILOKO

Hello

Dzisiaj będzie słów kilka o samoopalaczu. Nie wiem co w tym jest, ale im jestem starsza tym słońce mniej mi służy. Za ciemną opalenizną w ogóle nie przepadam, no i wysiedzieć na słońcu mogę z wiekiem coraz mniej. Jako nastolatka mogłam opalać się godzinami. Mam średnią karnację, więc przy użyciu kremów nie skutkowało to jakimiś oparzeniami czy podrażnieniami. teraz jest inaczej godzinka, góra dwie i muszę się chować :) Solarium u mnie też odpada bo o jego szkodliwości pisze się ostatnio wiele. Został mi więc samoopalacz, by troszkę podrasować kolor skóry i nie straszyć bielością nóg, choć nie mam z tym problemu. Od kilku lat jestem zaprzyjaźniona z samoopalaczami z Avonu. 

Dzisiaj będę pisać o nawilżającym samoopalaczu o tropikalnym zapachu do skóry twarzy i ciała o jasnej karnacji. 




Jest on zamknięty w smukłej, plastikowej butelce o pojemności 150 ml. 
Ma konsystencję średniej gęstości mleczka. Łatwo się dozuje i rozprowadza. Zawiera w sobie złote drobinki, co mnie akurat się podoba. Są one dyskretne a w mocnym świetle słonecznym pięknie mienią się na skórze. Dla mnie zapach bardziej od tropikalnego przypomina orzechowo-czekoladowy. Utrzymuje się on później na skórze jak to na samoopalacze przystało, ale nie jest on tak bardzo uciążliwy i nieprzyjemny jak to było jeszcze kilka lat temu, gdy zaczynałam przygodę z domowym opalaniem. 



Jest to samoopalacz do jasnej karnacji, więc ciężko zrobić sobie nim krzywdę. Po jednej aplikacji efekt jest delikatny. Należy oczywiście pamiętać o dokładnym umyciu rąk i najlepiej przed rozpoczęciem aplikacji nasmarować ręce kremem. Ja stosuję go raz na 2-3 dni, gdyż tak jak pisałam wcześniej nie zależy mi na ciemnej opaleniźnie a delikatnym oliwkowym odcieniu. Efekt na skórze utrzymuje się 3-4 dni. Ściera się równomiernie, nie tworzy brzydkich plam czy przebarwień. Mogę go z czystym sercem polecić :)


W drugiej części nowości biżuteryjne czyli kilka bransoletek i okularki zakupione w sklepie ILOKO.PL. Jestem zadowolona z tych zakupów, jakość bransoletek w stosunku do ich ceny wypadła na dobrym poziomie. W sklepie mnóstwo fajnych dodatków, więc na pewno jeszcze go odwiedzę :)






No i zestaw dodatków, które będą należały do moich ulubionych tego lata :)


A Wy jak lubicie opalać się najbardziej?? Kupowałyście już coś w sklepie ILOKO.PL?? Jakie są Wasze opinie??

pozdrawiam cieplutko


15 komentarzy:

  1. co do samoopalaczy to ich nie lubię ,ja lubię opalać się naturalnie na balsam-słoneczko. A co do biżuteri to świetna uwielbiam ten sklep;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Samoopalaczy nie używam, ale biżuteria boska ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam Asiu:)
    Ja też teraz częściej sięgam po samoopalacz, może to rzeczywiście tak z wiekiem przychodzi:)
    Bardzo ładne akcesoria zakupiłaś:)) Super wyglądają z Twym zegarkiem:)
    Pozdrawiam Anna:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale piekna biżuteria!
    I ta na rączkach i ta kupiona!
    Coś pięknego! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. boskie bransoletki :) a w samoopalacz muszę zainwestować ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. przepiękna biżuteria ;) u mnie nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ładne bransoletki:) nie znam tego samoopalacza:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurcze, a ja nie mogę używac samoopalacza. Na każdy, do tej pory testowany mam uczulenie... Masakra... Ale biżuteria cudowna, pięknie wygląda na opalonej ręce. Ideał na lato. Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wcale nie stosuję samoopalaczy, wolę umiarkowane opalanie na słońcu-:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gorgeous jewelry!! I am so in love with your watch and your golden charm bracelet!!Super chic!

    Hope you visit me on my blog
    fashionobsession-mieni.com

    OdpowiedzUsuń
  11. szukam czegoś do jasne cery, więc fajnie, że poleciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że mój post okazał się pomocny :)

      Usuń
  12. WOW!!!Cudna biżuteria :)

    Kiedyś tam używałam, ale teraz nie stosuję:) Albo się troszeczkę opalę, a jak nie to też z tego powodu nie rozpaczam :) Mam jasna karnację i bardzo wrażliwą skórę, poza tym jestem za opalenizną naturalną i delikatną, nie podoba mi się zbyt przesadzona, no i przede wszystkim szkoda skóry :) No ale to moje stanowisko w tej kwestii :))

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...